Uwielbiam szybkie obiady, które nie zajmują w przygotowaniu dużo czasu. I do tego są pyszne. Hmmm, kto tego nie lubi, prawda? Zatem polecam Wam zapiekankę z ciasta francuskiego, pesto i kurczaka. Przygotowanie zajmuje około 20 minut, pieczenie 15 - 20 minut. Przetestowałam już dwa razy i za każdym razem wszystko znikało z ekspresową prędkością.
Co będzie potrzebne?
- opakowanie ciasta francuskiego;
- jeden większy filet z kurczaka, jeżeli jest mały to podwójny;
- opakowanie pesto;
- pięć dużych pieczarek;
- ok. 20 dkg żółtego sera.
Ciasto francuskie otwieramy, rozwijamy, układamy na czymś płaskim, co będzie można wybrudzić - ja akurat użyłam stolnicy. Całość smarujemy pesto. Filet z piersi kurczaka kroimy na kawałki, ja staram się żeby nie były większe niż 2x2 cm. Układamy na połowie ciasta, jak na zdjęciu.
Pieczarki obieramy, kroimy w plastry, podsmażamy na patelni. Przekładamy na kurczaka.
I teraz już ostatnia warstwa. Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach. Posypujemy nim pieczarki.
Zapiekankę zawijamy, składając na pół. Brzegi zawijamy pod spód. Górę zapiekanki smarujemy roztrzepanym żółtkiem.
I już. Gotowe. Zapiekankę pieczemy 15 - 20 minut w 220 stopniach.
Zapiekanka jest naprawdę syta. Sama, podana z warzywami, starcza spokojnie dla dwóch osób. Jeżeli podamy ją z np. ziemniakami i surówką, będzie to obiad dla czterech osób.
Smacznego! :)